Urginia morska (Drimia maritima = Scilla maritima) z rodziny hiacyntowatych, które czasem zaliczane są do szparagowatych (Asparagaceae), dawniej zaliczana po prostu do lilowatych (Liliaceae).
Kiedyś była źródłem leków nasercowych, dzięki obecności glikozydów kardenolidowych (podobnie jak naparstnica, oleander, strofantus, konwalia).
Jako surowiec leczniczy stosowana była biała odmiana cebuli morskiej, a czerwona – jako trucizna na szczury.
Cebula morska awiera glikozydy kardenolidowe typu bufadienolidów.
Abstrahując od zagadnień naukowych zapraszam do podziwiania tej pięknej rośliny, którą spotkalismy na wybrzeżu Sasrynii w okolicach Cagliari, w okolicach parku Molentargius.
Z wyglądu przypomina mi trochę złotogłow małoowockowy (Aspohodelus aestivus) z Hiszpanii z rodziny złotogłowowatych (Asphodelaceae), Swoją drogą na sardynii był w sprzedaży miód “asfodel” – ciekawa jestem dokładnei z jakiego gatunku otrzymywany.
5.09.2021