Kolejna wycieczka na tropie dzikich jadalnych roślin z Katarzyną Mikulską z Miejskiej Kniei.
Poprzednią opisałam w poście Dzikie Rośliny Jadalne – Marzec.
Tym razem jedzenia szukamy w łódzkim Lesie Łagiewnickim.
Czego się dowiedziałam:
- Rogownica i gwiazdnica są do siebie podobne, jednak rogownica rośnie na mokradłach i ma włoski, obie są jadalne.
- Rodzina botaniczna, na którą trzeba uważać to Selerowate (Apiaceae), gdyż do tej rodziny należą trujące rośliny: Szalej jadowity (Cicuta virosa) oraz Szczwół plamisty (Conium maculatum).
- Do wspomnianej rodziny należy także świerząbek bulwiasty (Chaerophyllum bulbosum, który zawiera duże ilości inuliny, lepiej go ukisić lub zjeść po obróbce termicznej.
- Czy wiecie skąd wzięła się nazwa potrawy barszcz? Dawniej barszcz robiono z kiszonej rośliny o nazwie barszcz pospolity. Barszcz Sosnowskiego został sprowadzony do Polski z ZSRR jako roślina na kiszonki dla zwierząt.
- Żadnego barszczu nie jemy na surowo, lepiej ukisić.
- Topinambur, czyli słonecznik bulwiasty, nie kumuluje metali ciężkich. Ten rosnący w Polsce ma bulwy białe, a ten dostępny w handlu o różowych bulwach pochodzi z Francji i jest słodszy.
- Rozchodnik –posiada kłącza, można jeść.
- Dowiedziałam się kilka ciekawostek o pokrzywie –pokrzywa w rosole nadaje smak wołowiny, a w cieście smak czekoladowy – muszę to wypróbować!
- Seler i pietruszka są roślinami, którym można pobudzić poród.
- Podagrycznik pospolity (Aegopodium podagraria – jego nazwa pochodzi stąd, że leczono nim podagrę. Jest to”roślina rosołowa”, nie kumuluje metali ciężkich.
- Krwawnik wysuszony nadaje potrawom słony smak. Ziele krwawnika pite na tydzień przed okresem minimalizuje bóle miesiączkowe.
- Szczaw skupiony i szczaw kędzierzawy są zwyczajowo zwane kobylakiem. Jak byłam mała babcia leczyła u mnie kobylakiem biegunkę. Okazuje się, że jest środek zarówno na biegunki jak i na zaparcia. Zawiera szczawiany, dlatego powinno się jeść go z białkiem np z jajkiem, ze śmietaną, żeby zmniejszyć wchłanialność szczawianów. Liście kobylaka można użyć do owijania gołąbków. Jeżeli sparzymy liście w bulionie – zmniejszymy ich gorzkość, i to nam podrasuje smak nadzienia gołąbków.
- Czosnaczek pospolity ma smak lekko gorzki, korzeń czosnaczka smażymy na oleju.
- Przetaczniki (wszystkie gatunki) odtruwają wątrobę z metali ciężkich. Świeże ziele nie jest smaczne, lepiej ususzyć jako przyprawę.
- Jaskry – rośliny trujące, najgorszy jest jaskier jadowity powoduje oparzenia chemiczne, nie wolno potrzeć oczu rękami po dotknięciu jaskra. Rośnie na mokrych terenach.
- Kuklik – uspokaja nerwy, reguluje ciśnienie krwi, (obniża i podnosi w zależności od potrzeby). Każdy kuklik jest jadalny. Można używać zamiast goździków – ma podobny aromat.
- Pędy malin mają takie same działanie jak owoce.
- Szczaw polny – dobry na zupę szczawiową
- Jastrzębiec kosmaczek – trujący dla zwierząt, dla ludzi nie
- Wrotycz pospolity -przyprawa do tłustych mięs, posiada wybitnie gorzki smak, dzięki czemu dobry na zgagę i ułatwia trawienie. Z wrotyczem nie wolno przesadzać, w nadmiarze jest trujący, źle wpływa na hormony. Jego zapach odstrasza kleszcze.
- Dzięgiel leśny – można z niego zrobić dzięgielówkę, która ma działanie przeciwdepresyjne.
- Pięciornik piaskowy, ma 5 listków – jest jadalny -młode liście – do sałatki, potem parzy się jak herbatkę
- Tasznik można podsmażyć na oleju i dodać do makaronu
31.03.2017
Jeszcze parę dni i zupa szczawiowa będzie…