Piwonie, zwane także peoniami to moje ulubione kwiaty. Zachwyca mnie ich piękno i zapach, szczególnie starych odmian. Zdziwiło mnie, że niektóre z nowych odmian nie posiadają tej cudnej woni.
Zdziwiło mnie także, że na południu Europy piwonie rosną dziko, np peonia wąskolistna w Rumunii.
Czy wiecie, że peonia ma właściwości lecznicze, a jej płatki są jadalne?
Dzisiaj postanowiłam zrobić coś niecodziennego – marmoladę z piwonii. Mam na myśli marmoladę z surowych płatków.
Przepis jest prosty
– potrzebujemy w równych wagowych częściach płatków peonii oraz cukru, a także sok z połowy cytryny. Wystarczy tylko wszytko utrzeć w makutrze albo dużym moździerzu. Jednak zdziwiło mnie, jak długotrwały i pracochłonny jest to proces, aby uzyskać w miarę jednolitą masę. Wysiłek umilał mi aromat kwiatów i śliczne doznania wizualne. Na koniec na wierzch sypiemy “pierzynkę” z cukru, aby zmniejszyć możliwość utleniania się płatków.
Marmolada posiada zapach delikatniejszy, niż same kwiaty. Smak jest mocny, specyficzny, bardzo słodki, peoniowy. Dlatego smakołyk polecam raczej jako dodatek, np do rogalików.