Carewo (Царево) małe nadmorskie miasteczko na południowym wybrzeżu Bugarii – niedaleko granicy z Turcją. W maju było tu naprawdę spokojnie. Widać było, że sezon się jeszcze nie zaczął.
Piękna plaża, zarówno kamienista, jak i piaszczysta, możliwość obserwowania ciekawych ptaków i pięknych, dzikich kwiatów. Moją uwagę zwrócił: siwiec żółty – krewniak maku (Glaucium flavum) oraz przepiękny dziki, niebieski irys – kosaciec szczecinkowaty (Iris setosa) a także niebieski ptak – kraska. Właśnie tutaj spotkaliśmy ją po raz pierwszy w życiu. Ptak ten występuje również w Polsce, ale niesamowicie rzadko. Jest krewniaczką kolorowej żołny.
Z nowych dla mnie gatunków roślin wymienię ponadto: nawrot czerwonobłękitny (Lithospermum purpurocaeruleum), żmijowiec włoski (Echium italicum) oraz ostrzeń kreteński (Cynoglossum creticum).
W Carewie – dla każdego coś dobrego – i dla botanika, dla ornitologa, dla smakosza miodu – Miód spadziowy z dębowych Gór Strandża (манов мед) A dla miłośników ziół – sklep zielarski opisany w poście – Miody, wyroby różane, szafran i gojnik – czyli co można kupić w sklepie zielarskim w Bułgarii.
Dodatkowym atutem było poznanie gospodyni – właścicielki domku, która tak pięknie mówiła po polsku, że myśleliśmy, że to nasza rodaczka. I częstowała tutejszą rakiją – do wyboru z winogron oraz z moreli.
Musiałam tu zajrzec!
Przyroda,kwiaty,zioła,ptaszki…wszystko to co kocham.
Cudne te niebieskie irysy!!!
No i Bułgaria-)
Piękne zdjęcie pięknej bułgarskiej natury
Wow, zdjęcia robią niesamowite wrażenie! Ilość detali ❤️❤️❤️❤️