Pańska Skała (Organy) – Czechy
Nawet nie wiesz, że tak blisko polskiej granicy można spotkać taką ciekawostkę!
Pańska Skała znajduję się w Czechach, blisko granicy z Polską oraz Niemcami.
Jest to wzgórze znajdujące się w Górach Łużyckich w Sudetach Zachodnich w okolicach miejscowości Kamenický Šenov.
Na wzgórzu znajdują się słupy bazaltowe pochodzenia wulkanicznego o niezwykle regularnej sześciobocznej budowie. Tak właśnie wyglądają rdzenie wulkaniczne z zastygłą skrystalizowaną lawą. Magma krystalizuje sześciokątnie bo jej głównym składnikiem jest krzemionka – sześciokątny kryształ górski to tlenek krzemu.
Aż dziw bierze, że nie jest to dzieło rąk ludzkich!
Na miejscu utworzono Narodowy Pomnik Przyrody (Národní přírodní památka)
Był to kolejny punkt na trasie naszej wycieczki po Czechach w 2013 r.
O polskich wygasłych wulkannach pisałam we wpisie Szlakiem Wygasłych Wulkanów – Czartowska Skała oraz Szlakiem Wygasłych Wulkanów – Organy Wielisławskie.
Natomiast w Bułgarii Wygasły Wulkan Z Kolumnowymi Słupami W Bułgarii.
Zapraszam także do obejrzenia wpisów o podobnych formacjach w Polsce: Czartowska Skała i Organy Wielisławskie.
26.08.2013
Zapisz
niesamowicie te skały wyglądają, bardzo ładne zdjęcia, warto wiedzieć … 🙂
Dziękuję!!
O proszę – rzeczywiście blisko Polski 😉 Warto się wybrać
Wow! Niesamowite zdjęcia. Muszę koniecznie poczytać na ten temat i być może kiedyś uda mi się tam pojechać, choć to miejsce jest już poza granicami naszego kraju.
Super, tego jeszcze nie znałam. Ale na pewno zobaczę.
Wow! Nie wiedziałam nawet, że jest w (prawie, że) Polsce takie miejsce 😉 Bardzo chętnie bym się tam wybrała zobaczyć je na żywo! 🙂
Wygląda trochę, jak naturalna wytwórnia kostki chodnikowej. 😉 A tak na serio, to już na fotkach robi fajne wrażenie, więc na żywo to musi być coś. 😉
Piękne zdjęcia 🙂 naprawdę ciężko uwierzyć, że takie coś to dzieło natury – niesamowite!
Wow, jakie to piękne. Nigdy o tym nie słyszałam. Polecasz jakiś konkretny termin, kiedy najbardziej warto tam jechać?
Wydaje mi się, że najpiekniej złotą jesienią, szczególnie o za chodzie słónca..
Cudownie miejsce. Teraz całkowicie żałuję, że nie odwiedziłam go rok temu, gdy byłam w pobliżu. Pozostaje mi czekanie na kolejne wakacje. 🙂
No nie do końca ‘nie jest to dzieło rąk ludzkich’ – same kryształy bazaltu oczywiście nie, ale ukształtowanie terenu i odsłonięcie tej skały ewidentnie nosi znamiona starego wyrobiska kopalnianego. Do całkiem niedawna skały wydobywano nie metodą strzałową, ale właśnie odszczepiając bloki wzdłuż naturalnych pęknięć. To daje na wpół naturalny wygląd wyrobisk starych kamieniołomów, które trudno odróżnić – gdzie są naturalną wychodnią kamienia, a gdzie stara kopalnią. Na swój sposób jest to piękne i bardzo ekologiczne. Zresztą trudno się spodziewać, żeby nie skorzystano z takiej okazji – twardy kamień doskonały do budowy, a dodatkowo praktycznie pocięty na kawałki. Zbiornik z wodą pewnie kryje pozostałości dawnej eksploatacji. Założę się, że wiele okolicznych dróg i ważnych budowli ma w sobie ciosy bazaltu z tego miejsca.
Dziękuę za cenne informacje
!
Podobno w południowej Polsce też mamy takie skały, trzeba zrobić dokładny research 🙂 Świetnie to wygląda i robi ogromne wrażenie. Te skały są pochodzenia wulkanicznego i jest ich mnóstwo w Islandii, m.in. na czarnej plaży Reynisfjara lub w Parku Skaftafell – tworzą niesamowite tło dla wodospadu Svartifoss. Polecam wygooglować (lub obejrzeć u mnie na blogu:)
Mamy w Polsce skały tego typu – opisałam je tu http://zachwyconanatura.pl/szlakiem-wygaslych-wulkanow-czartowska-skala/ oraz tu http://zachwyconanatura.pl/szlakiem-wygaslych-wulkanow-organy-wielislawskie/. U Pani na blogu poczytam o takich skałach. Wiedziałam, że są w Islandii, ale nie wiedziałam gdzie dokładnie. Dziękuję za informację:)
Pięknie tam. Nie znałam tego miejsca. A uwielbiam tego okolice. Widać jeszcze sporo do odkrycia przeze mnie 🙂
dziękuję i polecam serdecznie!!!
Odpowiednik Giant’s causeway w Irlandii
Byłam….polecam. A nie daleko Czeska Szwajcaria, o której mało kto wie. Warto odwiedzić tę część Czech. Mam nadzieję, że kiedyś tam wrócę.
Pierwsze widzę i słyszę, a wygląda naprawdę ciekawie.