Z wizytą w Chatce Puchatka – Nasza pierwsza wycieczka w Bieszczady

Późnym popołudniem przyjechaliśmy do Brzegów Górnych (Berehów Górnych), skąd  zaczęliśmy się wspinać na Połoninę  Wetlińską. Po drodze podziwialiśmy kwiaty połonin oraz falujące na wietrze łany traw.  Wieczorem dotarliśmy na nocleg do Chatki Puchatka.

Ledwie weszliśmy do schroniska, rozpętała się straszna burza. Plakaty powywieszane w sali jadalnej fruwały jak flagi. Gwałtowna burza w górach zawsze jest silnym przeżyciem.

W Chatce Puchatka poznaliśmy dwóch niemłodych już podróżników, którzy chwalili się historiami ze zdobycia różnych szczytów, pokazywali stemple na mapie potwierdzające odwiedzenie konkretnych punktów. Nazwaliśmy ich ” Traperami znad Wisły”.

Następnego dnia przeszliśmy przez Połoninę Wetlińską aż do Przełęczy Orłowicza i dalej do szczytu Smerek (1222 m n.p.m), a potem zakończyliśmy wycieczkę schodząc w dół  do miejscowości Smerek.

Zapraszam na foto-relację poniżej.

Może Cię również zainteresować:

Chatkę Puchatka postawiły wojska obrony przeciwlotniczej, wybierając najbardziej eksponowane miejsce, z którego wygodnie można obserwować niebo. Ten budyneknie zosatł zaprojektowany na schronisko. Nikt przy zdrowych zmysłach nie postawiłby schroniska na samej grani, 500 metrów od najbliższego źródła.

Później gospodarzem Chatki Puchatka został legendarny Ludwik Pińczuk, który przybył w Bieszczady w celu zbierania jagód w celach zarobkowych i sam wyremontował budynek. Póżniej niewiele się tu zmienio, bo Park Narodowy nie wyraża zgody na modernizację i rozbudowę. Woda do spuszczania w toalecie pochodzi z topienia sniegu albo z deszczówki. Jednak miejsce to posiada niepowtarzalny, niezaprzeczalny urok.

16-17.08.2010.

Written By
More from Ola

Co można kupić w sklepie zielarskim na Teneryfie

Nazwa sklepu zielarskiego Herbolario. Odwiedziliśmy także sklep z przyprawami i ziołami – Casa...
Read More

3 komentarze

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *