Chcę się Wam pochwalić rękodziełem mojego Męża – transformerem na wypady w plener – za dnia zwykłe Berlingo z materacem na tylnej półce, nocą zaś pełnowymiarowe łóżko, 2m płaskiej powierzchni do spania i jeszcze miejsce na bagaże pod spodem . Nie mogę się doczekać aż nadarzy się okazja aby w nim zachwycać się naturą! Jak byście chcieli sami wykonać taki projekt, to pytajcie. Mąż chętnie podzieli się wiedzą.
Fajny carsleeping 🙂 Też o czymś takim większym myślę. Na razie korzystam z carsleepingu w lagunie kombi. Daje radę ale z bagażami ciężej.